Przeskocz do treści

Jak budować obecność marki na Mastodonie?

[!!!] W skrócie: bardzo ostrożnie.

Mamy za sobą kilkanaście lat życia z X / Twitterem, Facebookiem i wieloma innymi serwisami, które przekształciły się w platformy do SEO, budowania świadomości marki czy korporacyjnej synergii - i powiedzmy sobie szczerze: większość z nas ma tego już po dziurki w nosie.

Obecność w fediwersum nie polega na konwersji obserwujących w klientów. To nie jest kolejne miejsce na SEO czy budowanie lojalności wobec marki. Mastodona tworzą ludzie. Nie patrz na nich jak na potencjalnych klientów, którzy mogliby coś od Ciebie kupić. Popatrz na ich jak na ludzi, których chcesz poznać.

Jeżeli tworzysz coś i wydaje Ci się, że ktoś mógłby kupić Twój produkt albo skorzystać z Twoich usług - wspaniale! Powiedz nam o tym - ale miej w pamięci, że jesteśmy ludźmi z krwi i kości, a nie grupą docelową dla Twojego działu marketingu.

Jest jedno irytujące zachowanie typowe dla wielu firm i niezbyt mile widziane wśród ludzi: nie wysyłaj nikomu niezamówionych wiadomości reklamujących Twój produkt lub usługę. Daj sobie trochę czasu na rozmowy z ludźmi, reaguj na to co mówią i wchodź z nimi w dyskusje. Gdy nabierzesz pewności, że ktoś mógłby zainteresować się tym, co masz do zaoferowania i jeszcze o tym nie wie - dopiero wtedy powiedz tej osobie o Twoim produkcie lub usłudze.

Jeżeli reprezentujesz firmę i masz polecenie “z góry”, że Wasza firma musi być “obecna na Mastodonie”, odpowiedz im następująco (i dodaj, że to my kazaliśmy Ci tak powiedzieć):

Mastodon tak nie działa. Jeżeli mamy tam być obecni, to musimy wyznaczyć jedną osobę, która będzie mogła tam być sobą, a nie tylko robić za dział prasowy firmy. To oznacza, że ta osoba niekoniecznie będzie się przyjaźnić ze wszystkimi (chociaż oczywiście będzie się starać), ale zawsze będzie traktować swoich rozmówców jak ludzi, a nie cele marketingowe. Jeżeli Wam to pasuje, to chętnie się tym zajmę. Jeżeli nie, to obawiam się, że musimy poświęcić więcej czasu na zrozumienie, jak Mastodon działa, zanim zaczniemy myśleć o obecności naszej firmy na nim.

I jeszcze kilka luźnych uwag odnośnie obecności marki na Mastodonie - skierowanych głównie do osób decyzyjnych:

O tym, co może się zdarzyć, gdy popularna osobistość zaczyna korzystać z Mastodona, pisze Aral Balkan w swoim artykule - https://ar.al/2022/11/09/is-the-fediverse-about-to-get-fryed-or-why-every-toot-is-also-a-potential-denial-of-service-attack/.